Szczegóły:

Nazwa Kalendarz inspiracji "Jak być dobrą dla siebie?"

DZIEŃ 25: Bliscy wrogowie

Pamiętasz 4 jakości serca, 4 jakości miłości, o których wspominałam na 1 lekcji kursu? Dziś chciałabym dać ci znać o „bliskich wrogach”, stanach, które mogą się pojawić i dać wrażenie, że to 4 jakości serca. Możemy się pomylić.

Miłująca dobroć vs przywiązanie

Bliskim wrogiem MAITRI (ang. loving kindness) czyli miłującej dobroci jest przywiązanie.  Prawdziwa miłość to otwartość, życzę ci dobrze i nie mam wobec ciebie oczekiwań.  W miłości jest delikatność, akceptacja, głęboka wdzięczność. Przywiązaniu towarzyszy strach, chęć kontroli, rodzaj uzależnienia emocjonalnego, że to co teraz mam zniknie.

Współczucie vs litość

To, co oddala nas od współczucia (pali: KARUNA, ang.: compassion) – bliskiego połączenia z drugim człowiekiem w tym, że wszyscy cierpimy i chęci zmniejszenia cierpienia jest użalanie się nad drugą osobą.  Kiedy litujemy się nad kimś jednocześnie jest w tym uczucie wyższości i poczucie, że jestem lepsza. Bo jestem w innej sytuacji, bo to ja jestem tą, która pomaga. Współczucie dla samej siebie może być pomylone z użalaniem się nad sobą, litowaniem, wyolbrzymianiem cierpienia i poczuciem izolacji – tylko ja tak mam.

Bezinteresowna radość vs porównywanie się

MUDITA czyli joy, empatyczna, bezinteresowna radość ma swojego „bliskiego wroga” czyli porównywanie się. Cieszymy się z sukcesów innych osób, ale jednocześnie mamy w sobie głos, który porównuje czy my jesteśmy tak samo dobre? czy kiedyś jak osiągnę taki sukces? Może obok tego stać także zazdrość, że komuś się udaje,  a u nas jest inaczej.

Bezstronność, równowaga umysłu vs zobojętnienie

UPEKSHA czyli equanimity – równowaga umysłu, bezstronność.  Mimo, że kształtujemy w sobie brak przywiązania do tego, co przyjemne i nieprzyjemne w tej jakości jest zaangażowanie, przyjmowanie każdego doświadczenia. Może to być czasami mylone z obojętnością, która zakłada odcinanie się od doświadczeń, niechęć, aby miały jakikolwiek wpływ, mówimy sobie „nic mnie to nie obchodzi” i dzięki temu zachowujemy pozorny spokój.